Królem tego lata dla mnie jest lakier Rimmel'a 60 Seconds Super Shine 'Breakfast In Bed'. Przepiękny miętowy kolor, na zdjęciu wyszedł bardziej niebieski, ale jest to typowa mięta. Uwielbiam i za kolor, i za trwałość, i za łatwość w nakładaniu, 1-2 warstwy wystarczą, i za to, że szybko schnie. Polecam ten lakier jak i całą serię. 8 ml idealna pojemność do zużycia.
piątek, 5 sierpnia 2016
Nails: Breakfast In Bed
Hej! Znów coś ciężko znaleźć czas na blogowanie, wybaczcie, ale staram się jeżeli jeszcze ktokolwiek śledzi mojego bloga. ;) Dziś chce Wam pokazać mój ulubiony w tym letnim sezonie lakier do paznokci. <3 Wiem, że dużo dziewczyn przerzuciło się na hybrydy. Jednak ja pozostaje póki co wierna zwykłym lakierom. Mi osobiście nie podoba się efekt, który dają hybrydy od razu można poznać i do tego te okropne odrosty jak się czasem widzi. Nie. To nie dla mnie. Ja wolę zmienić lakier co 3-4 dni bez skrobania i męczenia płytki, ale przecież ja nie o tym. ;)
Królem tego lata dla mnie jest lakier Rimmel'a 60 Seconds Super Shine 'Breakfast In Bed'. Przepiękny miętowy kolor, na zdjęciu wyszedł bardziej niebieski, ale jest to typowa mięta. Uwielbiam i za kolor, i za trwałość, i za łatwość w nakładaniu, 1-2 warstwy wystarczą, i za to, że szybko schnie. Polecam ten lakier jak i całą serię. 8 ml idealna pojemność do zużycia.
Królem tego lata dla mnie jest lakier Rimmel'a 60 Seconds Super Shine 'Breakfast In Bed'. Przepiękny miętowy kolor, na zdjęciu wyszedł bardziej niebieski, ale jest to typowa mięta. Uwielbiam i za kolor, i za trwałość, i za łatwość w nakładaniu, 1-2 warstwy wystarczą, i za to, że szybko schnie. Polecam ten lakier jak i całą serię. 8 ml idealna pojemność do zużycia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję Wam za wszystkie przemiłe komentarze! :)